Rejsy one-way, czyli zaczynające się w jednym, a kończące w zupełnie innym porcie mają zawsze bardzo ciekawą trasę. Mimo trudniejszego dojazdu na taki rejs, warto pokonać trudności organizacyjne. Płynięcie cały czas ku wyznaczonemu celowi jest swoistym wyzwaniem.
A w tym konkretnym rejsie, po drodze czekają nas same atrakcje. Uroczy, nieco nostalgiczny Bornholm. Owiane tajemnicą, zagubione pośrodku Bałtyku Christianso oraz gwarny Kalmar z pięknym zamkiem oraz sauną w marinie.
Gdy dodamy do tego świetny jacht, doświadczonego kapitana, dużą dawkę szkolenia żeglarskiego i zgraną załogę - dostaniemy gotową receptę na udany rejs morski po Bałtyku.
I taki właśnie będzie nasz rejs! Zerknij w szczegóły w linku pod mapą i po prostu płyń z nami.
Rejs rozpoczynamy tradycyjnie, w Świnoujściu w Marinie Północnej o godzinie 16:00. Większość załogi przyjedzie pewnie pociągiem, ponieważ pływanie kończymy w Gdańsku.
W marinie czekać będzie na Was zaprowiantowany, posprzątany i zatankowany jacht. Nie trzeba się zatem martwić o nic więcej, jak tylko szkolenie, zapoznanie z jachtem i przygotowanie do wypłynięcia.
Wypłyniemy w sobot wieczorem lub poczekamy do rana. W zależności od samopoczucia załogi oraz pogody.
Mamy jasny plan do zrealizowania. Wypływamy ze Świnoujścia, a wpłynąć mamy do Gdańska. Rejs wzdłuż polskiego wybrzeża, najkrótszą drogą, byłby zbyt oczywisty. My pożeglujemy w stronę Bornholmu, gdzie chcemy zatrzymać się w miasteczku Nexo na wschodnim brzegu wyspy. Nexo to drugi co do wielkości port na Bornholmie. Urocze misateczko z ładnym rynkiem, miła marina, żeglarski klimat.
Biorąc pod uwagę statystykę bałtyckich wiatrów, pogoda powinna nam sprzyjać, a bagsztag i półwiatr być podstawowymi kursami. Po wypłynięciu z Nexo zrobimy krótki skok na skalistą wysepkę Christianso. Mieszka tu jedynie kilkanaści osób, a spacer wkoło wyspy zajmuje mniej niż godzinę. Widoki natomiast zapierają dech.
Kolejny etap żeglugi, to grubo ponad 100 mil morskich przez otwarty Bałtyk, wprost do Kalmarsundu. Cieśnina między Szwecją a Olandią to żeglarski raj. Akwen osłonięty, z masą porcików i marin i pięknymi widokami. Planujemy dopłynąć do Kalmaru, który jest żeglarskim centrum tego rejonu. Tutaj obowiązkowa jest wizyta na pięknym zamku strzegącym dawniej cieśniny oraz w saunie w marinie.
Powrót do Gdańska to kolejna doba w morzu. Ten rejs będzie żeglarsko intensywny. Dużo żeglowania, dużo nauki, dużo stażu.
Nasz rejs ma charakter stażowo-szkoleniowy. Oznacza to, że uczestnicy są załogą jachtu, pełnią wachty i odpowiadają za prowadzenie jachtu. To doskonała okazja do intensywnego szkolenia żeglarskiego, zdobywania doświadczenia oraz gromadzenia stażu morskiego.
Jeżeli jesteś zainteresowany(a) szkoleniem żeglarskim i pogłębianiem swojej wiedzy - to rejs właśnie dla Ciebie.
Na zakończenie, kapitan wręczy każdemu uczestnikowi opinię z rejsu morskiego. To dokument potwierdzający nabycie stażu. Powinniśmy wypływać minimum 60-90 godzin.
Darek dołączył do Kubryka trzy lata temu. Jego bogate doświadczenie żeglarskie skutkuje niezliczoną ilością barwnych opowieści, które umilą nocne wachty i wieczory w portach. Pozytywna atmosfera na jachcie to nieodłączny element rejsów z Darkiem. Załoganci cenią go za cierpliwość i poczucie bezpieczeństwa, jakie wprowadza na jachcie. Te cechy sprawiają, że zarówno osoby wybierające się na morze kolejny raz, jak i te stawiające pierwsze kroki w żeglarskiej przygodzie, będą czuły się komfortowo, a rejs na długo zapisze się jako piękne wspomnienie i powód do planowania kolejnych wypraw.
Nazywam się Kowalski, Darek Kowalski i pochodzę znad Bałtyku, a to może prowokować do tego, że niektórzy nazywają mnie żeglarzem. Ja natomiast skłaniam się bardziej ku stwierdzeniu, że i owszem pływać lubię, pływać mi się zdarza i to wcale nie mało, to wciąż nie mam odwagi nazywać siebie jeszcze pełnoprawnym żeglarzem. I choć w ostatnich latach udało mi się przepłynąć dobrych kilka tysięcy mil morskich pod żaglami, to wciąż pokora i wielki respekt do dwóch żywiołów, jakim są wiatr i woda nakazuje mi nazywać siebie jedynie facetem stojącym za sterem jachtu pod jego żaglami.
Nazwa: | Duch Wiatru |
---|---|
Typ: | Bavaria 38 holiday |
Rocznik: | 2009 |
Długość: | 11.56 m |
Szerokość: | 3.82 m |
Ilość kabin: | 3 |
---|---|
Ilość WC: | 1 |
Zanurzenie: | 1.55 m |
Żagle: | 70 m² |
Silnik: | 55 KM |
Duch Wiatru to młodszy kolega Ducha Morza. Tej wielkości Bavaria sprawdza się w bałtyckich rejsach doskonale. Jest szybka, bezpieczna i wygodna. Trzy kabiny, duża messa, dobrze wyposażony kambuz oraz toaleta z prysznicem zapewniają komfort. Jacht pod żaglami pływa bardzo sprawnie a mocny silnik pomaga w osiągnięciu każdego celu w trakcie flauty.
Wyposażyliśmy nasz jacht we wszystko co żeglarzowi w trakcie bałtyckiego rejsu może być potrzebne. Do Waszej dyspozycji są również ciepłe kołdry i poduszki, świeża pościel oraz możliwość korzystania z profesjonalnych sztormiaków morskich.
Zapraszamy na pokład Ducha Wiatru!
Jacht wyposażony jest w komplet nowych i mocnych żagli. Genua o powierzchni 40 m² rolowana jest na sztywnym sztagu. Grot o powierzchni 38 m² refowany jest tradycyjnie. System rolowania genuy pozwala bardzo szybko i prosto dostosowywać powierzchnię ożaglowania do aktualnych warunków pogodowych.
Gdyby dopadła nas flauta, stacjonarny silnik Volvo-Penta o mocy 40KM pozwala osiągnąć prędkość 4.5 węzła. Zbiornik paliwa o pojemności 120 litrów umożliwia przepłynięcie około 300 mil morskich. A dodatkowo silnik podgrzewa ciepłą wodę w prysznicu i kambuzie.
Wnętrze Bavarii 38 holiday składaja się z trzech dwuosobowych kabin, mesy (salonu), kambuza (kuchni), łazienki z prysznicem i toaletą oraz stanowiska nawigacyjnego.
Całość jest wyposażona w sposób bardzo komfortowy. Na jachcie zainstalowanie jest ogrzewanie Webasto, które bardzo przydaje się w chłodne i mokre dni. Zadbaliśmy o system nagłośnienia stereo wraz z odtwarzaczem CD, MP3 i radiem. Na jachcie znajdziecie również telewizor LCD wraz z odtwarzaczem DVD. Stworzyliśmy bibliotekę muzyczną jak i filmową o tematyce żeglarskiej i nie tylko. Każdy na pewno znajdzie w niej coś dla siebie. W łazience oprócz toalety i umywalki znajduje się prysznic z ciepłą wodą. Aby zwiększyć autonomię jachtu na morzu, dodatkowo zostały wbudowane zbiorniki z wodą słodką (210+150 l). Kuchnia wyposażona jest w mikrofalówkę, dwupalnikową kuchenkę gazową i piekarnik.
Cena w formule All Inclusive zawiera wszystkie koszty rejsu: miejsce na jachcie, produkty na pełne i smaczne wyżywienie, napoje bezalkoholowe, opłaty portowe, paliwo i gaz, świeżą pościel, sprzątanie końcowe jachtu, możliwość korzystania ze sztormiaków, ubezpieczenie KL i NNW w wersji minimalnej (KL 10.000 EUR, NNW 2.500 EUR).
Nie stosujemy składek do kasy jachtowej, zrzutek na pokładzie, dopłat czy kaucji. Gwarantujemy niezmienność ceny.
Gwarantujemy, że rejs odbędzie się niezależnie od liczby zgłoszonych uczestników.