Bałtyk to nie tylko Bornholm, Kopenhaga i Karlskrona - czas przyjrzeć się mapie i wyznaczyć nowy kurs! W tym rejsie płyniemy na zachód, do małych, malowniczych i rzadko odwiedzanych portów. A dodatkowo planujemy dużą dawkę szkolenia nawigacyjnego, gdyż akwen jest różnorodny, ciekawy i pełen wyzwań.
Jeżeli zatem interesuje Cię nauka nawigacji w praktyce, przekraczanie torów wodnych, wpływanie do małych porcików i żegluga po nowym akwenie - zapraszamy na pokład. Będzie dobra żeglarska zabawa!
Po więcej informacji zerknij w szczegóły trasy pod mapą.
Choć płyniemy nową trasą, to rejs zaczynamy tradycyjnie: od zbiórki w sobotę o godzinie 16:00 w Marinie Północnej w Świnoujściu. Tutaj kapitan zaprosi Was na przygotowany jacht na którym będzie już wszystko co do rejsu potrzebne: prowiant, pościel i sztormiaki.
Po podstawowym przeszkoleniu, zapoznaniu z jachtem i omówieniu planu rejsu czas na wieczór integracyjny. Chyba, że warunki będą dobre a załoga zdeterminowana - wówczas możemy wyruszać od razu w morze.
Plan tego rejsu jest prosty: płyniemy tak daleko na zachód jak to możliwe. Przy standardowych wiatrach wiejących na Bałtyku w tym terminie powinniśmy dopłynąć do wyspy Fehmarn. A gdyby wiatry nam bardzo sprzyjały - dopłyniemy aż do Kilonii!
Ale po kolei. Nasz rejs morski rozpoczniemy od opłynięcia Rugii i minięcia lewą burtą owianego złą sławą przylądka Arkona. Świci tam najmocniejsza latarnia morska na Bałtyku!
Od tego momentu musimy prowadzić bardzo ostrożną nawigację. Akwen się zwęża, a przez jego środek biegnie niezwykle ruchliwy tor wodny. Statek płynie za statkiem i przepłynięcie na drugą stronę jest sporym wyzwaniem.
Pierwszy odpoczynek zrobimy w malutkim porciku Gedser. Skromna marina w malutkim miasteczku daje odpocząć po trudach żeglugi. Ale po krótkim postoju ruszamy w dalszy rejs.
Płyniemy na zachód - ku niemieckiej wyspie Fehmarn. To prężny ośrodek żeglarski i spotkamy pewnie po drodze dziesiątki jachtów pod pełnymi żaglami. A gdyby tylko wiatry nam sprzyjały i prognozy pogody były niezłe, to lecimy dalej - aż do Kilonii. Jednak zgodnie z planem, powinniśmy zatrzymać się w Heilligenhafen. Kolejne żeglarskie miasteczko w którym cumuje więcej jachtów niż pływa pod polską banderą.
Wracamy przez most między Fehmarnem a stałym lądem. Choćby zapas wysokości był ogromny, to zawsze maszt wygląda jakby miał zahaczyć topem o most. :)
Ostatnim etapem rejsu będzie odcinek żeglugi przez Rugię. Wewnętrzne wody dają osłonę od fali i wiatru a ponad to są doskonałą szkołą nawigacji i locji. Tutaj trzeba uważać na wszystko: tor wodny, boje, głębokośc, dziesiątki jachtów i statki. Gwarantujemy, że nie będzie nudno!
Rejs jak zwykle kończymy w Świnoujściu.
Nasz rejs ma charakter stażowo-szkoleniowy. Oznacza to, że uczestnicy są załogą jachtu, pełnią wachty i odpowiadają za prowadzenie jachtu. To doskonała okazja do intensywnego szkolenia żeglarskiego, zdobywania doświadczenia oraz gromadzenia stażu morskiego.
Jeżeli jesteś zainteresowany(a) szkoleniem żeglarskim i pogłębianiem swojej wiedzy - to rejs właśnie dla Ciebie.
Na zakończenie, kapitan wręczy każdemu uczestnikowi opinię z rejsu morskiego. To dokument potwierdzający nabycie stażu. Powinniśmy wypływać minimum 60-90 godzin.
Dołączając do Kubryka pięć lat temu, Wojtek dał nam wsparcie olbrzymią wiedzą i doświadczeniem żeglarskim. Jest niezastąpionym nauczycielem, wprowadzającym w tajniki żeglarskiej wiedzy, kolejne pokolenia. Załogi cenią go za profesjonalizm i poczucie bezpieczeństwa, które jest naturalnym elementem jego rejsów. Prywatnie, gdy nie żegluje, zajmuje się robotami szkutniczymi przy remoncie swojej żaglówki, i jak sam mówi, ten remont trwa i trawa. Wojtek jest niezwykle skromnym człowiekiem, co przy jego bogatym doświadczeniu zarówno życiowym, jak i żeglarskim, jest wielką zaletą. Pływając z Wojtkiem nauczymy się bardzo dużo, i to nie tylko w tej oczywistej dla rejsu dziedzinie.
Żeglarstwo to moja wielka pasja. Doświadczenie żeglarskie zdobywałem przechodząc wszystkie kolejne stopnie żeglarskie. Jednakże na tym nie poprzestałem – w dalszym ciągu doskonalę swoje umiejętności i poszerzam wiedzę w tej dziedzinie. Szkolę początkujących żeglarzy na stopnie żeglarza jachtowego jak i jachtowego sternika morskiego. Uczestnicy rejsów prowadzonych przeze mnie doceniają moją stateczność oraz spokój, który zachowuję nawet podczas najtrudniejszych sytuacji. Co więcej znajduję wspólny język z osobami w każdym wieku, co sprawia, że na moich rejsach zawsze panuje przyjemna atmosfera.
Nazwa: | Duch Morza |
---|---|
Typ: | Bavaria 38 cruiser |
Rocznik: | 2008 |
Długość: | 11.56 m |
Szerokość: | 3.82 m |
Ilość kabin: | 3 |
---|---|
Ilość WC: | 1 |
Zanurzenie: | 1.55 m |
Żagle: | 70 m² |
Silnik: | 40 KM |
Ten jacht idealnie nadaje się do spokojnego żeglowania po wodach Bałtyku. Trzy wygodne kabiny, obszerna i jasna mesa, duży i dobrze wyposażony kambuz oraz toaleta z prysznicem zapewniają komfort. Dobre i duże żagle gwarantują żeglarskie emocje, a mocny silnik pomoże w osiągnięciu każdego celu w trakcie flauty.
Nasz jacht wyposażyliśmy we wszystko, co żeglarzowi może być potrzebne w trakcie bałtyckiego rejsu. Do Waszej dyspozycji są również ciepłe kołdry, poduszki, świeża pościel oraz możliwość korzystania z profesjonalnych sztormiaków morskich.
Zapraszamy na pokład Ducha Morza!
Jacht wyposażony jest w komplet sprawnych i mocnych żagli. Genua o powierzchni 40 m² rolowana jest na sztywnym sztagu. Grot refowany jest tradycyjnie, choć wszystkie liny sprowadzone są do kokpitu. Duch pływa dzielnie i szybko, a pod pełnymi żaglami dostarcza ogromnych żeglarskich emocji!
Gdyby dopadła nas flauta, stacjonarny silnik Volvo-Penta o mocy 40KM pozwala osiągnąć prędkość 4.5 węzła. Zbiornik paliwa o pojemności 120 litrów umożliwia przepłynięcie około 300 mil morskich. A dodatkowo silnik podgrzewa ciepłą wodę w prysznicu i kambuzie.
Wnętrze Bavarii 38 cruiser składaja się z trzech dwuosobowych kabin, mesy (salonu), kambuza (kuchni), łazienki z prysznicem i toaletą oraz stanowiska nawigacyjnego.
Całość jest wyposażona w sposób bardzo komfortowy. Na jachcie zainstalowanie jest ogrzewanie Webasto, które bardzo przydaje się w chłodne i mokre dni. Zadbaliśmy o system nagłośnienia stereo wraz z odtwarzaczem CD, MP3 i radiem. Na jachcie znajdziecie również telewizor LCD. Stworzyliśmy bibliotekę muzyczną jak i filmową o tematyce żeglarskiej i nie tylko. Każdy na pewno znajdzie w niej coś dla siebie. W łazience oprócz toalety i umywalki znajduje się prysznic z ciepłą wodą. Aby zwiększyć autonomię jachtu na morzu, dodatkowo zostały wbudowane zbiorniki z wodą słodką (210+150 l). Kuchnia wyposażona jest w mikrofalówkę, dwupalnikową kuchenkę gazową i piekarnik.
Cena w formule All Inclusive zawiera wszystkie koszty rejsu: miejsce na jachcie, produkty na pełne i smaczne wyżywienie, napoje bezalkoholowe, opłaty portowe, paliwo i gaz, świeżą pościel, sprzątanie końcowe jachtu, możliwość korzystania ze sztormiaków, ubezpieczenie KL i NNW w wersji minimalnej (KL 10.000 EUR, NNW 2.500 EUR).
Nie stosujemy składek do kasy jachtowej, zrzutek na pokładzie, dopłat czy kaucji. Gwarantujemy niezmienność ceny.
Gwarantujemy, że rejs odbędzie się niezależnie od liczby zgłoszonych uczestników.