Rejsy

Rejs PP01


2650 PLN

Z Bałtyku na Morze Północne

  • Termin: 06.06.2020 - 14.06.2020
  • Ilość dni: 8
  • Staż: około 70-100 godzin stażu pływowego
  • Miejsca wolne: 5
  • Miejsca zarezerwowane: 0
  • Miejsca zajęte: 3
Warnemünde Kanał Kiloński Helgoland List Borkum Bremerhaven

Elastyczne zasady rezerwacji

W okresie niepewności związanej z koronawirusem chcemy dać Uczestnikom naszych rejsów 100% elastyczności i pełną gwarancję bezpieczeństwa wpłaconych na rejs pieniędzy. Tak, aby rezerwacja miejsca na rejsie nie wiązała się z żadnym ryzykiem! 

Oto nasza propozycja:

 Zaliczka zmniejszona do 10% ceny rejsu;
 Dopłata pozostałych 90% na 14 dni przed rozpoczęciem rejsu;
 W przypadku odwołania rejsu ze względu na COVID-19 natychmiastowy zwrot wpłaconych opłat, bez potrąceń.

Rezerwując nasz rejs wpłacasz jedynie drobną zaliczkę, aby zagwarantować sobie dostępność miejsca. Pozostałą opłatę wpłacasz dopiero wówczas, gdy będzie na 100% wiadomo czy rejs się odbędzie. Jeżeli ze względu na wirusa zamknięte będą granice, obowiązywać będzie kwarantanna po powrocie lub ograniczona będzie możliwość żeglowania - odwołamy rejs i natychmiast zwrócimy Ci wszystkie wpłacone pieniądze. 

 

Rozpoczynamy sezon na Morzu Północnym

Ponieważ rejs rozpoczynamy na Morzu Bałtyckim, pierwszym jego etapem będzie jak najszybsze przedostanie się na Morze Północne. Po opuszczeniu Warnemunde, kierujemy się w stronę wyspy Fehmarn, a po jej minięciu gnamy ku Holtenau. Tutaj rozpoczyna się Kanał Kiloński. Kto jeszcze go nie przepływał, ten będzie zaskoczony tym śródlądowym fragmentem naszego rejsu. 

Kanał Kiloński rejs

Na początku wrażenie robią ogromne śluzy prowadzące do kanału. Potem płynące w odległości kilku metrów od naszej burty ogromne statki handlowe, które zazwyczaj oglądamy z dużo większego dystansu. Żegluga wśród niemieckich łąk, pól i wiosek jest urokliwa, ale po 7 godzinach każdy tęskni za otwartym morzem. Po Kanale Kilońskim można pływać jachtem tylko za widna. Jeżeli zmrok złapie nas w połowie drogi, zatrzymamy się na noc w Rensburgu. 

Na Morze Północne wypływamy przez ujście rzeki Łaby (Elby). Na dzień dobry witają nas prądy o prędkości nawet 4 węzłów, zatem lepiej, dobrze przyswoić sobie wiadomości o pływach, przekazywane przez kapitana. Wypływanie na otwarte morze, gdy prędkość jachtu na GPSie potrafi dojść do 12 węzłów robi ogromne wrażenie! 

Pierwszym przystankiem na Północnym będzie wyspa Helgoland. Wysokie, czerwone, skalne urwiska, malownicze kolorowe domki i masa sklepów wolnocłowych to znaki charakterystyczne tego popularnego miejsca. Przed wypłynięciem zdecydowanie polecamy spacer dookoła wyspy. Zajmuje około 50 minut i wiedzie nad urwiskami. W trakcie wycieczki można zobaczyć jak wyspa jest atakowana przez zimowe sztormy oraz jak była atakowana przez bombowce w trakcie II Wojny Światowej. 

Rejs morski Helgoland

Po opuszczeniu Helgolandu kierujemy się na północ. Ominiemy ogromne pole elektrowni wiatrowych i będziemy się zbliżać do wybrzeża Danii. Postój zaplanowaliśmy w miejscowości List. Oprócz szerokich, piaszczystych i zupełnie pustych plaż, nie ma tu nic więcej. Ale sam porcik jest uroczy i daje trochę odpocząć po trudach żeglugi.  

Rejsy Morze Północne

Kolejnym etapem będzie przeskok z Danii na niemiecką wyspę Borkum. Aby tu wpłynąć znów trzeba dokładnie sprawdzić prądy pływowe.  To doskonała szkoła nawigacji. Marina położona jest na uboczu. Lecz godzinny spacer pozwala dojść do bardzo fajnego turystycznego miasteczka. Z powrotem na jacht możemy przejechać lokalną kolejką turystyczną. Będzie szybciej. :)

Rejsy po Północnym

Ostatni odcinek naszego rejsu to żegluga wzdłuż Wysp Fryzyjskich. Dzięki prądom pływowym, co sześć godzin jacht przyspiesza o 2 węzły, aby przez kolejne sześć godzin wlec się mila za milą. Takie to uroki żeglugi na tym akwenie. Wpływamy głęboko w rzekę Bremę, aby zakończyć rejs w Bremerhaven. Duże, gwarne miasto - z nowoczesnym centrum, rozległymi terenami portowymi i wygodną mariną. Tutaj pożegnamy Morze Północne. 

Pod mapą znajduje się link "wyświetl szczegóły trasy". warto tam zajrzeć po więcej informacji. 

Morze Północne

Morze Północne owiane jest złą sławą. Fale jak domy, wielkie sztormy, zdradliwe pływy i prądy morskie. Słysząc takie opowieści uśmiechamy się zawsze pod nosem. Najczęściej mówią tak żeglarze, którzy nigdy nie żeglowali na tym akwenie. 

A prawda jest taka, że Morze Północne w letnich miesiącach jest przyjemniejsze do żeglowania niż nasz rodzimy Bałtyk. Jest tu odczuwalnie cieplej i mniej deszczowo. Fala jest znacznie dłuższa, a przez to łagodniejsza i znacznie mniej.... "żygliwa". Prądy i pływy nie są niczym strasznym dla kapitana, który umie je policzyć i uwzględnić w nawigacji. A nie jest to sztuka tajemna i sami opanujecie ją po kilku dniach rejsu.

Jesteśmy pewni, że po pierwszym rejsie też uśmiechniesz się, gdy ktoś będzie opowiadał o strasznym Morzu Północnym.  

 

STAŻ I SZKOLENIE

Nasz rejs ma charakter stażowo-szkoleniowy i odbywa się na akwenie pływowym. Oznacza to, że uczestnicy są załogą jachtu, pełnią wachty (również nocne) i odpowiadają za prowadzenie jednostki. To doskonała okazja do intensywnego szkolenia żeglarskiego, zdobywania doświadczenia oraz gromadzenia stażu morskiego. Rejs nie jest jednak kursem na patent. W trakcie rejsu nie prowadzimy wykładów czy zajęć z samodzielnego manewrowania jachtem na silniku. 

Jeżeli jesteś zainteresowany(a) szkoleniem żeglarskim i pogłębianiem swojej wiedzy oraz zdobyciem bezcennego doświadczenia morskiego - to rejs właśnie dla Ciebie. Żegluga na akwenie pływowym o skoku pływu powyżej 1.5 metra to unikalne doświadczenie. W trakcie rejsu zobaczysz jak ważne jest poznanie zjawiska pływów i prądów pływowych. Jak je przewidywać, liczyć, planować i uwzględniać w nawigacji.   

Na zakończenie, kapitan wręczy każdemu uczestnikowi opinię z rejsu morskiego. To dokument potwierdzający nabycie stażu. Powinniśmy wypływać około 70-100 godzin, w zależności od pogody i  intensywności rejsu. W tym około 60-90 godzin na pływach. 

 

Rozpoczęcie i zakończenie rejsu

Rejs rozpoczynamy od spotkania na dworcu kolejowym Szczecin Główny w sobotę 06.06.2020 r. o godzinie 11:30. Tutaj czekać będzie wygodny mikrobus, którym cała załoga przejedzie do mariny w Warnemunde w Niemczech. Podróż zabierze około 4 godziny. 

W Warnemunde w marinie Hohe Dune czekać będzie gotowy do drogi jacht. Wystarczy zapakować na niego przywieziony mikrobusem prowiant i rzeczy osobiste, przejść przeszkolenie pod okiem kapitana i przygotować się do wypłynięcia.

Do Bremerhaven wpłyniemy w sobotę 13.06 wieczorem. W niedzielę wcześnie rano z Polski przyjedzie mikrobus z nową załogą. Uczestnicy kończącego się właśnie rejsu wyjadą w podróż powrotną około godziny 13:00. Do Szczecina na dworzec PKP dotrzemy około godziny 19:30.   

 

Pyszne wyżywienie

Kubrykowe rejsy są powszechnie znane z doskonałego wyżywienia. Wiemy, jak ważne są dobre posiłki na morzu. O zaprowiantowanie jachtu nie musicie się martwić. My zajmiemy się zakupami i dostarczymy na pokład masę świeżych i pysznych produktów. Do wyboru będą świeże wędliny, nabiał, owoce i warzywa. Najróżniejsze produkty doskonałe na śniadanie i kolację. Obiady to głównie przygotowane wcześniej specjalnie dla nas dania (kotlety, gołąbki, bigos, pierogi, szaszłyki), które wystarczy odgrzać lub przysmażyć. 
Nie zabraknie oczywiście napojów bezalkoholowych, słodyczy i przekąsek.

Dla wegetarian przygotowujemy specjalne produkty, aczkolwiek samo przygotowanie posiłków wegetariańskich leży po stronie zainteresowanych. Można oczywiście ładnie uśmiechnąć się do wachty kambuzowej. Nie jesteśmy natomiast w stanie w pełni uwzględnić wymagań diet specjalnych takich jak wegańska czy bezglutenowa. Jeżeli jesteś na takiej diecie, prosimy o kontakt przed rezerwacją rejsu.  

Kapitan


Mateusz
Mroczek

  • Doświadczenie:
  • Szkolenie:
  • Rozrywka:
  • Wiek: 41 lat
  • Stopień: kapitan jachtowy
  • Staż morski: 50000Mm
  • Doświadczenie:
  • Szkolenie:
  • Rozrywka:

Mateusz z Kubrykiem związany jest od wielu lat, co nas bardzo cieszy i napawa niemałą dumą, że mamy w zespole tak doświadczonego kapitana.  Żeglarskie szlify zdobywał jako etatowy kapitan i/lub członek załogi na większości legend polskiego żeglarstwa, w tym na "Copernicusie", „Śmiałym”, „Panoramie”, "Gedanii", "Kapitanie Głowackim" i „Zawiszy Czarnym”.  Mateusz to idealne połączenie wiedzy, doświadczenia, profesjonalizmu i niezwykle interesującej osobowości.  Dlatego takie opinie naszych Klientów w ogóle nas nie dziwią:)

"Kapitan jest świetny. Bardzo dba o atmosferę, dobór portów, pyta o oczekiwania, dba o naukę, jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć. Wytłumaczy i w praktyce można przećwiczyć nabytą wiedzę. Zawsze był do dyspozycji. Pływałem z wieloma kapitanami i do Mateusza nie dorastają. Spokojem, doświadczeniem, cierpliwością."  Paweł Ławniczek

"Mateusz jest świetnym sternikiem i dowódcą. Na jachcie czuliśmy się bezpieczni, załoga się szybko zgrała". Filip Leśniak

"Mateusz Mroczek jest na 6+ w skali od 1 do 5. Dba o to, by było bezpiecznie, ale daje zarazem możliwość uzyskania doświadczenia. W każdej chwili odpowiadał na każde pytanie (a załogą byliśmy dociekliwą – 3 sterników i żeglarz, nastawieni na szkoleniowy charakter rejsu), dzielił się doświadczeniem. Towarzysko też rewelacja. Krótko mówiąc, gdy uda mi się w przyszłym roku z Państwem znów wybrać na morze (a ten rejs upewnił mnie, że chcę) to musi to być „pod Mateuszem”. Sławomir Michałowski

Posiadane przez Mateusza uprawnienia: kapitan jachtowy i motorowodny, instruktor żeglarstwa.

Jeżeli cenisz sobie doskonałą atmosferę połączoną z porządną dawką profesjonalnej wiedzy, to rejs z Mateuszem będzie doskonałym wyborem. 

 

 


O sobie

Ekonomista z wykształcenia, tłumacz z zawodu, żeglarz z zamiłowania. Od ponad 20 lat prowadzę rejsy po różnych akwenach, w tym m.in. obozy żeglarskie dla młodzieży na morzu. Wolny zawód pozwala mi pływać średnio trzy miesiące w roku.

Na pokładzie jestem zwolennikiem bardzo krótkich zasad: (i) ma być bezpiecznie, (ii) ma być miło. Do tego wychodzę z założenia, że to ja jestem dla Was - po to, by pokazać Wam, jak piękne jest żeglarstwo, i ile frajdy można czerpać z nauki. Dlatego też pytać, pytać i jeszcze raz pytać :-).

Jeśli chodzi o sposób pływania, to preferuję tak zwaną "metodę czterech kaw". Codziennie. Każda w innym porcie :-). Najlepiej, aby były to małe, dzikie, niezadeptane zakątki. 

Zapraszam na rejs ze mną.  

Jacht

Bavaria Cruiser 46 (2020) - Catilina

Nazwa: Catilina
Typ: Bavaria Cruiser 46
Rocznik: 2020
Długość: 14,24 m
Szerokość: 4,35 m
Ilość kabin: 4
Ilość WC: 3
Zanurzenie: 2,10 m
Żagle: 122 m²
Silnik: 55 KM

Jeżeli chodzi o nasze jachty, to nie chodzimy na skróty. Nie uznajemy kompromisów. I oferujemy Wam to co najlepsze. W tym roku po Morzu Bałtyckim żeglujemy na jachcie Bavaria Cruiser 46 z rocznika 2020. Jacht jeszcze pachnie nowością! Ten jacht został wyróżniony prestiżową nagrodą "European Yacht of the Year" i wcale nas to nie dziwi. 

Nasza "bawarka" jest duża. 14 i pół metra długości daje masę miejsca pod pokładem i zapewnia doskonałe właściwości nautyczne. Dwie płetwy sterowe zapewniają doskonałe trzymanie kursu w przechyle. Nowoczesne rozwiązania zarówno na pokładzie jak i pod nim dają załodze bezpieczeństwo, komfort i niezwykłe żeglarskie emocje.  

Cztery dwuosobowe kabiny, trzy łazienki, przestronna i bardzo jasna messa, kambuz z dwiema lodówkami - to wszystko przemyślane i zaplanowane tak, aby zapewniać wygodę, funkcjonalność i komfort. Zapraszamy na pokład!  

 
Rejsy po Północnym

Wnętrze jachtu Bavaria Cruiser 46 jest zaprojektowane dla wygodnego ugoszczenia 9 osób załogi. Pod pokładem znajdują się cztery dwuosobowe kabiny, każda z płaskim łóżkiem. W kabinach są kołdry, poduszki i świeża pościel. Jacht ma cztery łazienki. W dwóch rufowych znajduje się toaleta z prysznicem. Na dziobie umieszczone są osobno toaleta na prawej burcie i prysznic na lewej burcie.  

Rejsy po Morzu Północnym


Mesa (salon) wyróżnia się przestronnością i dużą ilością światła słonecznego wpadającego przez liczne okienka. Ciekawym rozwiązaniem są rozkładane dodatkowe siedzenia przy stole, tak aby pomieścić wygodnie naraz całą załogę. Kambuz (czyli kuchnia) przypomina tą domową. Długi i szeroki kamienny blat w kształcie litery L pozwoli przygotować nawet najbardziej wymyślne posiłki. Do dyspozycji jest kuchenka gazowa z piekarnikiem, dwie lodówki (jedna otwierana od góry, a druga domowa). 

 Rejsy po Północnym


Na jachcie ukryta jest cała masa schowków, szafek, bakist, które pomieszczą nie tylko rzeczy  osobiste, ale i prowiant na cały rejs. 


Rejsy pływowe

Rejs w Chorwacji - wnętrze jachtu
 

 
 

Wyposażenie

  • Wyposażenie nawigacyjne: GPS w kokpicie z mapami elektronicznymi, aktualne mapy morskie, locje i przewodniki żeglarskie, dziobowy ster strumieniowy, autopilot, log, sonda, wiatromierz, radio VHF z DSC
  • Wyposażenie bezpieczeństwa: radiopława satelitarna EPIRB, radio VHF z DSC, automatyczna tratwa ratunkowa, ręczne radio VHF, automatyczne kamizelki ratunkowe z szelkami, zestaw pirotechniki, apteczka pierwszej pomocy
  • Wyposażenie hotelowe: kuchenka gazowa z piekarnikiem, dwie lodówki, dwie toalety morskie, dwa prysznice z ciepłą wodą, ogrzewanie, radio z USB, świeża pościel, sztormiaki Tribord 500 (M do XL)

 

Cena All Inclusive - dla Twojej wygody


Cena w formule All Inclusive zawiera wszystkie koszty rejsu wraz z transportem: jedno miejsce na jachcie w dwuosobowej kabinie z płaskim łóżkiem, produkty na pełne i smaczne wyżywienie, napoje bezalkoholowe, opłaty portowe, paliwo i gaz, świeżą pościel, możliwość korzystania ze sztormiaków Tribord 500, transfer komfortowym mikrobusem ze Szczecina do Warnemunde i z Bremerhaven do Szczecina, minimalne ubezpieczenie KL 10.000 EUR i NNW 10.000 zł. Zalecamy wykupienie pakietu Premium! 
Nie stosujemy składek do kasy jachtowej, zrzutek na pokładzie, dopłat czy kaucji. Gwarantujemy niezmienność ceny rejsu. 
Gwarantujemy, że rejs odbędzie się niezależnie od liczby zgłoszonych uczestników.  
Promocja: rezerwuj pierwszy i płać mniej! Pierwsze trzy miejsca na rejsie oferujemy w obniżonej cenie. Warto rezerwować rejs jak najszybciej. 

 

Rejs morski w pierwszej klasie


Jeżeli komfort i wygoda żeglowania są dla Ciebie ważne, docenisz ten rejs. Płyniemy na nowym jachcie z rocznika 2019. A ponadto ograniczamy liczbę uczestników do 8 osób. Czyli wszyscy śpią w dwuosobowych kabinach. Tylko skipper śpi w mesie. Bo wiemy, że wygoda w trakcie rejsu też jest ważna.

Nasz rejs nie jest najtańszy. Na pewno w sieci znajdziesz tańsze propozycje. Ale my chcemy Ci zagwarantować zupełnie nowy jacht, doskonałą organizację i profesjonalnego kapitana. I z doświadczenia wiemy, że warto za taką jakość zapłacić uczciwą cenę. 

 


sprawdź szczegóły płatności