Rejsy

Rejs PP16


2518 PLN

2650 PLN

Zakończenie sezonu na Morzu Północnym

  • Termin: 19.09.2020 - 26.09.2020
  • Ilość dni: 7
  • Staż: około 60-80 h stażu pływowego
  • Miejsca wolne: 8
  • Miejsca zarezerwowane: 0
  • Miejsca zajęte: 0
Bremerhaven Borkum List Helgoland Kanał Kiloński Warnemünde

Powrót na Bałtyk

To wyjątkowy rejs. Przepłyniemy Kanałem Kilońskim z Morza Północnego na Bałtyk. Ale zanim to zrobimy zachwycimy się wschodem i zachodem słońca na pełnym orzu. Poczujemy jak smakuje kawa o świcie, gdy noc ustępuje miejsca nowemu dniu.  Zobaczymy niebo tak gwieździste, że aż nierealne. Poznamy fantastycznych ludzi i spędzimy wyjątkowy czas. Wisienką na torcie jest duża dawka prawdziwego żeglarstwa, praktycznej wiedzy  i wiele godzin spędzonych na morzu.

Kubryk organizuje rejsy po Morzu Północnym od samego początku swojej działalności, czyli od 17 lat! Znamy ty każdy zakątek, każdy port i marinę. I uwielbiamy ten akwen. Łagodniejsza niż na Bałtyku fala, ciekawe zjawisko pływów i prądów, fascynujące porty schowane głęboko w ujściach rzek. Żeglowanie tutaj to wielka przygoda i szkoła nawigacji w jednym. 



Zaczynamy w Bremerhaven, zanim ruszymy w morze warto  odwiedzić dwa wyjątkowe miejsce, które z pewnością zapadną nam głęboko w pamięci. Deutsches Auswandererhaus  czyli Niemiecki Dom Imigranta. To wyjątkowe miejsce, angażujące emocjonalnie.  Zwiedzacie je oczami  faktycznego emigranta, który opuszcza Stary Świat i rusza w stronę nieznanego z biletem na statek w dłoni.  Kolejnym niesamowitym miejscem jest Klimahaus Bremerhaven muzeum, centrum naukowe, gdzie możemy przejść przez wszystkie strefy klimatyczne. Odwiedzicie dziewięć miejsc na pięciu kontynentach, w tym między innymi Antarktydę (i pokój pełen lodu), las równikowy w Kamerunie, rajską plażę na Samoa czy Saharę w Nigrze. Będzie gorąco, zimno, mokro i sucho. Niezwykłe miejsce skłaniające do głębokiej refleksji.



Ponieważ wszyscy są spragnieni morza, po krótkim przeszkoleniu ruszymy ku przygodzie. Już wypłynięcie z portu pokaże nam jak ważnym jest uwzględnianie prądów pływowych w planach. Gdybyśmy wyszli o złej godzinie, jacht ślimaczyłby się 1-2 węzły nad dnem. A o prawidłowej godzinie pomkniemy ku Esbjerg z prędkością 8-10 węzłów na GPSie. To właśnie są prądy pływowe. Naszym celem jest Borkum należące do Wysp FryzyjskichSłynie ono z niezwykle czystego powierza, pozbawionego pyłków. To raj dla alergików. Dodatkowym atutem są piękne piaszczyste plaże, zjawiskowe wydmy  i dla lubiących mocne park linowy nad samym morzem. Marina położona jest na uboczu. Ale warto przespacerować się do miasteczka - turystycznej osady w której wielu Niemców spędza wakacje nad morzem. Spacer jest całkiem długi - do przejścia koło 6 kilometrów. Ale w drodze powrotnej można skorzystać z starodawnej kolejki turystycznej. 



Zrelaksowani pobytem na plaży skierujemy się na południe Danii. Naszym celem jest wyspa Sylt. Na jej północnym krańcu znajduje się porcik List. Jest maleńki, zaciszny, malowniczy. Ale nie ma tu innych atrakcji niż ciągnące się kilometrami plaże. W sam raz na krótki odpoczynek przed przepłynięciem na Helgoland. To druga z trzech wysp na naszej trasie. 



Po krótkim relaksującym pobycie ruszymy w drogę. Czeka nas kolejna dawka praktycznej wiedzy o pływach. W nagrodę za dobrze odrobioną lekcję nawigacji pływowej noc spędzimy na Helgolandzie. To bardzo ciekawa i malownicza wyspa. Spacer wokół niej zajmuje niecałą godzinę. I warto się na niego wybrać. Widok skalnych urwisk walczących z erozją, pastwisk z widocznymi do dzisiaj lejami po bombach II Wojny Światowej, pasących się leniwie owiec i jachtów w porcie poniżej nas - to wszystko daje bardzo malowniczy obraz. Z Helgolandu na pewno przywieziecie masę pamiątkowych zdjęć. I butelkę dobrego (i taniego tutaj) rumu ze sklepu wolnocłowego. 





Płynąc w kierunku Kanału Kilońskiego będziemy musieli dokładnie obliczyć pływy. To kolejna ważna lekcja z nawigacji.  Po tych kilku dniach spędzonych na Morzu Północnym poczujemy czym jest życie na morzu i jak bardzo nam to odpowiada.  Przed kolejnym etapem rejsu, zatrzymamy się na chwilę w Cuxhaven.  Dalej rozpoczyna się Kanał Kiloński. Kto jeszcze go nie przepływał, ten będzie zaskoczony tym śródlądowym fragmentem naszego rejsu. Na początku wrażenie robią ogromne śluzy prowadzące do kanału. Potem płynące w odległości kilku metrów od naszej burty ogromne statki handlowe, które zazwyczaj oglądamy z dużo większego dystansu. Żegluga wśród niemieckich łąk, pól i wiosek jest urokliwa, ale po 7 godzinach każdy tęskni za otwartym morzem. Po Kanale Kilońskim można pływać jachtem tylko za widna. Jeżeli zmrok złapie nas w połowie drogi, zatrzymamy się na noc w Rensburgu. 

Kanał Kiloński rejs

Dalej czeka nas kilkanaście godzin w morzu. Piękna żegluga i malownicza cieśnina Fehmarn.  Będzie czas na długie rozmowy, planowanie kolejnych rejsów i wypraw.  Po tygodniu spędzonym na morzu poczujemy, że właśnie to jest najlepszy sposób na spędzenie urlopu.  Naszą żeglarską przygodę zakończymy w Warnemünde, słynącego z długich pięknych plaż.
  

Dołącz do nas. Niech Twoje marzenia staną się rzeczywistością. Popłyń na rejs z Kubrykiem:)

 

Morze Północne

Morze Północne owiane jest złą sławą. Fale jak domy, wielkie sztormy, zdradliwe pływy i prądy morskie. Słysząc takie opowieści uśmiechamy się zawsze pod nosem. Najczęściej mówią tak żeglarze, którzy nigdy nie żeglowali na tym akwenie. 

A prawda jest taka, że Morze Północne w letnich miesiącach jest przyjemniejsze do żeglowania niż nasz rodzimy Bałtyk. Jest tu odczuwalnie cieplej i mniej deszczowo. Fala jest znacznie dłuższa, a przez to łagodniejsza i znacznie mniej.... "żygliwa". Prądy i pływy nie są niczym strasznym dla kapitana, który umie je policzyć i uwzględnić w nawigacji. A nie jest to sztuka tajemna i sami opanujecie ją po kilku dniach rejsu.

Jesteśmy pewni, że po pierwszym rejsie też uśmiechniesz się, gdy ktoś będzie opowiadał o strasznym Morzu Północnym.  

 

ROZPOCZĘCIE I ZAKOŃCZENIE REJSU

Rejs rozpoczynamy od spotkania na dworcu kolejowym Szczecin Główny w sobotę 19.09.2020 r. o godzinie 22:30. Tutaj czekać będzie wygodny mikrobus, którym cała załoga przejedzie do mariny w Bremerhaven w Niemczech. Podróż zabierze około 7 godziny. 

W Bremerhaven w Marinie im-jaich czekać będzie gotowy do drogi jacht. Wystarczy zapakować na niego przywieziony mikrobusem prowiant i rzeczy osobiste, przejść przeszkolenie pod okiem kapitana i przygotować się do wypłynięcia. Warto pamiętać, że sobotnie przedpołudnie jest czasem techniczno-organizacyjnym. Na jachcie przebywają wówczas dwie załogi - stara i nowa, która przyjechała z Polski mikrobusem wcześnie rano. Wymaga to od wszystkich wyrozumiałości i żeglarskiej życzliwości. 

Do Warnemunde do Mariny Hohe Dune wpłyniemy w piątek 25.09 popołudniu. W sobotę około godziny 10:00 wyruszymy w podróż powrotną. Do Szczecina na dworzec PKP dotrzemy około godziny 14:00.   

 

STAŻ I SZKOLENIE

Nasz rejs ma charakter stażowo-szkoleniowy i odbywa się w większości na akwenie pływowym. Oznacza to, że uczestnicy są załogą jachtu, pełnią wachty (również nocne) i odpowiadają za prowadzenie jednostki. To doskonała okazja do intensywnego szkolenia żeglarskiego, zdobywania doświadczenia oraz gromadzenia stażu morskiego. Rejs nie jest jednak kursem na patent. W trakcie rejsu nie prowadzimy wykładów czy zajęć z samodzielnego manewrowania jachtem na silniku. 

Jeżeli jesteś zainteresowany(a) szkoleniem żeglarskim i pogłębianiem swojej wiedzy oraz zdobyciem bezcennego doświadczenia morskiego - to rejs właśnie dla Ciebie. Żegluga na akwenie pływowym o skoku pływu powyżej 1.5 metra to unikalne doświadczenie. W trakcie rejsu zobaczysz jak ważne jest poznanie zjawiska pływów i prądów pływowych. Jak je przewidywać, liczyć, planować i uwzględniać w nawigacji.   

Na zakończenie, kapitan wręczy każdemu uczestnikowi opinię z rejsu morskiego. To dokument potwierdzający nabycie stażu. Powinniśmy wypływać około 50-70 godzin stażu pływowego i 15-25 godzin niepływowych, w zależności od pogody i  intensywności rejsu. 

 

Pyszne wyżywienie

Kubrykowe rejsy są powszechnie znane z doskonałego wyżywienia. Wiemy, jak ważne są dobre posiłki na morzu. O zaprowiantowanie jachtu nie musicie się martwić. My zajmiemy się zakupami i dostarczymy na pokład masę świeżych i pysznych produktów. Do wyboru będą świeże wędliny, nabiał, owoce i warzywa. Najróżniejsze produkty doskonałe na śniadanie i kolację. Obiady to głównie przygotowane wcześniej specjalnie dla nas dania (kotlety, gołąbki, bigos, pierogi, szaszłyki), które wystarczy odgrzać lub przysmażyć. 
Nie zabraknie oczywiście napojów bezalkoholowych, słodyczy i przekąsek.

Dla wegetarian przygotowujemy specjalne produkty, aczkolwiek samo przygotowanie posiłków wegetariańskich leży po stronie zainteresowanych. Można oczywiście ładnie uśmiechnąć się do wachty kambuzowej. Nie jesteśmy natomiast w stanie w pełni uwzględnić wymagań diet specjalnych takich jak wegańska czy bezglutenowa. Jeżeli jesteś na takiej diecie, prosimy o kontakt przed rezerwacją rejsu.  

Kapitan


Jacek
Ryszewski

  • Doświadczenie:
  • Szkolenie:
  • Rozrywka:
  • Wiek: 57 lat
  • Stopień: jachtowy sternik morski
  • Staż morski: 11000Mm
  • Doświadczenie:
  • Szkolenie:
  • Rozrywka:

Jacek współpracuje z Kubrykiem od 2016 roku i żegluje na wszystkich Kubrykowych akwenach - Morzu Bałtyckim, Północnym, Śródziemnym. Zimą znajdziecie go na Atlantyku. Swoją przygodę z żeglarstwiem zaczynał jak wielu, na wodach śródlądowych. Przyszedł też czas na liczne regaty i odkrycie, że w wyczynowym pływaniu liczą się najmniejsze drobiazgi, a prawidłowe trymowanie jednostki nie jest sprawą banalną. Na morskim statku ma ono także znaczenie. Żeglując z Jackiem możecie być pewni, że zejdziecie na ląd bogatsi o mnóstwo wiedzy i praktyki dotyczącej każdego aspektu żeglarstwa. Kiedy nie ma pod opieką załogi na rejsie zajmuje się finansami i podatkami.


O sobie

Gdy jako dziecko stałem nad brzegiem Bałtyku, morze wydawało mi się nieskończone,bezkresne i nie do przebycia. A co dopiero ocean. Żeglując zrozumiałem, że morza i oceany to nie bariery ani przeszkody. Oceany i morza nie dzielą, ale łączą. To stworzone przez naturę nieskończone autostrady, dzięki którym możemy poznawać świat, drogi, po których możemy kroczyć przed siebie i odkrywać miejsca, do których pewnie byśmy nie dotarli od strony lądu. A świat widziany z wody jest piękny i piękne jest samo morze. Czy skorzystamy z tych dróg zależy już tylko od nas. Od naszej pasji, wytrwałości, determinacji. I dlatego wkładam serce i zaangażowanie w każdy prowadzony rejs. Wobec morza trudno pozostać obojętnym. A ja bym chciał, abyście się nim zafascynowali. Odkryli w sobie pasję i zamiłowanie do żeglarstwa, jego wyjątkowy charakter. Podczas rejsów chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniem, buduję dobrą atmosferę, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Nie ma też mowy abyśmy gdzieś mitrężyli czas. Przecież fale czekają!

Jacht

Bavaria Cruiser 46 (2020) - Catilina

Nazwa: Catilina
Typ: Bavaria Cruiser 46
Rocznik: 2020
Długość: 14,24 m
Szerokość: 4,35 m
Ilość kabin: 4
Ilość WC: 3
Zanurzenie: 2,10 m
Żagle: 122 m²
Silnik: 55 KM

Jeżeli chodzi o nasze jachty, to nie chodzimy na skróty. Nie uznajemy kompromisów. I oferujemy Wam to co najlepsze. W tym roku po Morzu Bałtyckim żeglujemy na jachcie Bavaria Cruiser 46 z rocznika 2020. Jacht jeszcze pachnie nowością! Ten jacht został wyróżniony prestiżową nagrodą "European Yacht of the Year" i wcale nas to nie dziwi. 

Nasza "bawarka" jest duża. 14 i pół metra długości daje masę miejsca pod pokładem i zapewnia doskonałe właściwości nautyczne. Dwie płetwy sterowe zapewniają doskonałe trzymanie kursu w przechyle. Nowoczesne rozwiązania zarówno na pokładzie jak i pod nim dają załodze bezpieczeństwo, komfort i niezwykłe żeglarskie emocje.  

Cztery dwuosobowe kabiny, trzy łazienki, przestronna i bardzo jasna messa, kambuz z dwiema lodówkami - to wszystko przemyślane i zaplanowane tak, aby zapewniać wygodę, funkcjonalność i komfort. Zapraszamy na pokład!  

 
Rejsy po Północnym

Wnętrze jachtu Bavaria Cruiser 46 jest zaprojektowane dla wygodnego ugoszczenia 9 osób załogi. Pod pokładem znajdują się cztery dwuosobowe kabiny, każda z płaskim łóżkiem. W kabinach są kołdry, poduszki i świeża pościel. Jacht ma cztery łazienki. W dwóch rufowych znajduje się toaleta z prysznicem. Na dziobie umieszczone są osobno toaleta na prawej burcie i prysznic na lewej burcie.  

Rejsy po Morzu Północnym


Mesa (salon) wyróżnia się przestronnością i dużą ilością światła słonecznego wpadającego przez liczne okienka. Ciekawym rozwiązaniem są rozkładane dodatkowe siedzenia przy stole, tak aby pomieścić wygodnie naraz całą załogę. Kambuz (czyli kuchnia) przypomina tą domową. Długi i szeroki kamienny blat w kształcie litery L pozwoli przygotować nawet najbardziej wymyślne posiłki. Do dyspozycji jest kuchenka gazowa z piekarnikiem, dwie lodówki (jedna otwierana od góry, a druga domowa). 

 Rejsy po Północnym


Na jachcie ukryta jest cała masa schowków, szafek, bakist, które pomieszczą nie tylko rzeczy  osobiste, ale i prowiant na cały rejs. 


Rejsy pływowe

Rejs w Chorwacji - wnętrze jachtu
 

 
 

Wyposażenie

  • Wyposażenie nawigacyjne: GPS w kokpicie z mapami elektronicznymi, aktualne mapy morskie, locje i przewodniki żeglarskie, dziobowy ster strumieniowy, autopilot, log, sonda, wiatromierz, radio VHF z DSC
  • Wyposażenie bezpieczeństwa: radiopława satelitarna EPIRB, radio VHF z DSC, automatyczna tratwa ratunkowa, ręczne radio VHF, automatyczne kamizelki ratunkowe z szelkami, zestaw pirotechniki, apteczka pierwszej pomocy
  • Wyposażenie hotelowe: kuchenka gazowa z piekarnikiem, dwie lodówki, dwie toalety morskie, dwa prysznice z ciepłą wodą, ogrzewanie, radio z USB, świeża pościel, sztormiaki Tribord 500 (M do XL)

 

Rejs morski w pierwszej klasie


Jeżeli komfort i wygoda żeglowania są dla Ciebie ważne, docenisz ten rejs. Płyniemy na nowym jachcie z rocznika 2019. A ponadto ograniczamy liczbę uczestników do 8 osób. Czyli wszyscy śpią w dwuosobowych kabinach. Tylko skipper śpi w mesie. Bo wiemy, że wygoda w trakcie rejsu też jest ważna.

Nasz rejs nie jest najtańszy. Na pewno w sieci znajdziesz tańsze propozycje. Ale my chcemy Ci zagwarantować zupełnie nowy jacht, doskonałą organizację i profesjonalnego kapitana. I z doświadczenia wiemy, że warto za taką jakość zapłacić uczciwą cenę. 

 

Cena All Inclusive - dla Twojej wygody


Cena w formule All Inclusive zawiera wszystkie koszty rejsu wraz z transportem: jedno miejsce na jachcie w dwuosobowej kabinie z płaskim łóżkiem, produkty na pełne i smaczne wyżywienie, napoje bezalkoholowe, opłaty portowe, paliwo i gaz, świeżą pościel, możliwość korzystania ze sztormiaków Tribord 500, transfer komfortowym mikrobusem ze Szczecina do Bremerhaven i z Warnemunde do Szczecina, minimalne ubezpieczenie KL 10.000 EUR i NNW 10.000 zł. Zalecamy wykupienie pakietu Premium! 
Nie stosujemy składek do kasy jachtowej, zrzutek na pokładzie, dopłat czy kaucji. Gwarantujemy niezmienność ceny rejsu. 
Gwarantujemy, że rejs odbędzie się niezależnie od liczby zgłoszonych uczestników.  
Promocja: rezerwuj pierwszy i płać mniej! Pierwsze trzy miejsca na rejsie oferujemy w obniżonej cenie. Warto rezerwować rejs jak najszybciej. 


sprawdź szczegóły płatności